Nowa trąba ale jaka?
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: 9 wrz 2013, 11:40
- Instrument/y: Getzen
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Nowa trąba ale jaka?
Witajcie.
Wiem, temat był nie raz wałkowany ale przeczytawszy wszystkie posty na ten temat nie podjąłem ostatecznej decyzji a wahanie nasiliło się
Gram od 20 lat: kapele ludowe, zespoły reggae, orkiestry dęte itp. Jestem samoukiem grającym i z nut i ze słuchu. Pierwszym instrumentem (do nauki) była trąbka Amati, po 2 latach ojciec kupił mi nowego B&S-a, na którym gram do chwili obecnej a więc ok 18 lat. Instrument jest już mocno wysłużony, powyginany i nie stroi już tak jak kiedyś, więc postanowiłem zakupić nowy. Powiedzmy za 4000-5000 PLN ale nie zmartwię się jak kupię coś fajnego taniej
W kilku sklepach ogrywałem różne instrumenty ale przede wszystkim: Bach TR-501 S, Bach TR-305 L, Yamaha YTR-4335 GS, Yamaha YTR-5335 G.
Niestety innych, droższych w tych akurat sklepach nie było.
Po kilkunastu latach grania na B&S-sie złapałem najpierw YTR-5335 G po czym YTR-4335 GS - ogólne wrażenie bardzo fajne, z przewagą na YTR-5335. Grało się dużo lżej,
góra wchodziła lekko. W kolejnym sklepie znalazłem Bach TR-305 L i brzmiała inaczej od Yamahy, chyba lepiej mi się barwa spodobała le już nie było tej lekkości w graniu. Po chwili
złapałem tego tańszego Bacha TR-501 S i o dziwo brzmienie było lepsze od TR-305 L, więc zgłupiałem.
Pisaliście tutaj o różnych innych ale czy brać w ciemno? Kupiłbym w Thomannie, bo niektóre trąby są w lepszych cenach niż w Polsce, kupiłbym może Getzen czy
Kanstul ale czy będą lepsze od np YTR-5335?
W Thomannie różnica cenowa między złotą a srebrną YTR-5335 jest zaledwie 40 zł - dlaczego? Gdzie porównując S i G w Bachu różnica jest parę stówek...
Zależy mi przede wszystkim na lekkości grania w górnych partiach, choć w dolnych również ale poniżej C1 rzadko schodzę
Wiem, temat był nie raz wałkowany ale przeczytawszy wszystkie posty na ten temat nie podjąłem ostatecznej decyzji a wahanie nasiliło się
Gram od 20 lat: kapele ludowe, zespoły reggae, orkiestry dęte itp. Jestem samoukiem grającym i z nut i ze słuchu. Pierwszym instrumentem (do nauki) była trąbka Amati, po 2 latach ojciec kupił mi nowego B&S-a, na którym gram do chwili obecnej a więc ok 18 lat. Instrument jest już mocno wysłużony, powyginany i nie stroi już tak jak kiedyś, więc postanowiłem zakupić nowy. Powiedzmy za 4000-5000 PLN ale nie zmartwię się jak kupię coś fajnego taniej
W kilku sklepach ogrywałem różne instrumenty ale przede wszystkim: Bach TR-501 S, Bach TR-305 L, Yamaha YTR-4335 GS, Yamaha YTR-5335 G.
Niestety innych, droższych w tych akurat sklepach nie było.
Po kilkunastu latach grania na B&S-sie złapałem najpierw YTR-5335 G po czym YTR-4335 GS - ogólne wrażenie bardzo fajne, z przewagą na YTR-5335. Grało się dużo lżej,
góra wchodziła lekko. W kolejnym sklepie znalazłem Bach TR-305 L i brzmiała inaczej od Yamahy, chyba lepiej mi się barwa spodobała le już nie było tej lekkości w graniu. Po chwili
złapałem tego tańszego Bacha TR-501 S i o dziwo brzmienie było lepsze od TR-305 L, więc zgłupiałem.
Pisaliście tutaj o różnych innych ale czy brać w ciemno? Kupiłbym w Thomannie, bo niektóre trąby są w lepszych cenach niż w Polsce, kupiłbym może Getzen czy
Kanstul ale czy będą lepsze od np YTR-5335?
W Thomannie różnica cenowa między złotą a srebrną YTR-5335 jest zaledwie 40 zł - dlaczego? Gdzie porównując S i G w Bachu różnica jest parę stówek...
Zależy mi przede wszystkim na lekkości grania w górnych partiach, choć w dolnych również ale poniżej C1 rzadko schodzę
- 01adrian01
- Użytkownik
- Posty: 63
- Rejestracja: 3 lis 2012, 20:59
- Instrument/y: trąbka
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: Polska
- andrzej-199017
- Użytkownik
- Posty: 685
- Rejestracja: 27 wrz 2011, 21:27
- Instrument/y: Amati ATR606S
- Ustnik/i: Gewa 3C
- Lokalizacja: MOD Postomino
- Kontakt:
Ja Ci z góry polecam kontakt z naszymi forumowymi sprzedawcami, czyli michka i gamon. Oni zawsze mają coś ciekawego do zaproponowania. Powodzenia.
www.orkiestra-postomino.weebly.com
www.chomikuj.pl/andrzej-199017
facebook Młodzieżowa Orkiestra Dęta w Postominie
www.chomikuj.pl/andrzej-199017
facebook Młodzieżowa Orkiestra Dęta w Postominie
- Waldek Krukowski
- Użytkownik
- Posty: 245
- Rejestracja: 24 lut 2013, 21:35
- Instrument/y: Bach Strad. 37, Stomvi Elite, E-Benge
- Ustnik/i: Bach 1 1/2C Corp., Yamaha 16C4 GP,
- Lokalizacja: Warszawa/Różan
Kolega Gamon ma z tuzin profesjonalnych Bachów Stradivariusów, które jak gdzieś pisał rozpoczynają się od niewiele ponad 4 tys. Z tego co wiem jeszcze niedawno proponował osobisty przyjazd do siebie do Łańcuta i spróbowania gry na trąbkach. Jest na Facebooku jako Gamonbrass, czy jakoś tak;).
"Forumowi sprzedawcy" jak ich określił Andrzej siana nie sprzedają więc o walory estetyki trąbki raczej nie powinieneś się martwić, wszystko jest kwestią dogadania. Pewnie i tak już się do Ciebie odezwali:)
Mnie osobiście najbardziej podobało się brzmienie Yamahy 6310Z Bobby Shaw na ustniku V.Bach 3C miałem okazję pograć i kupić ale nie mogłem się zdecydować no i pozostało miłe wspomnienie. Ten model mogę Ci polecić, używkę na pewno kupisz w tej cenie
Z nowych polecam spróbować Getzena 490, lub jakiegoś Schagerla tej klasy - nie słyszałem ani jednej złej opinii na temat tych trąbek.
A z nowymi instrumentami w sklepie jest często tak, że jedne są używane częściej, inne rzadziej, przez co jedne trąbki są troszeczkę rozegrane, blacha lepiej wibruje, mechanizm lepiej działa i strumień powietrza ma już wyznaczony tor i to pewnie z tego powodu niższy model Bacha brzmiał lepiej niż ten numerycznie niższy.
Ja poleciłbym Tobie darować sobie ten rodzaj instrumentów.
"Forumowi sprzedawcy" jak ich określił Andrzej siana nie sprzedają więc o walory estetyki trąbki raczej nie powinieneś się martwić, wszystko jest kwestią dogadania. Pewnie i tak już się do Ciebie odezwali:)
Mnie osobiście najbardziej podobało się brzmienie Yamahy 6310Z Bobby Shaw na ustniku V.Bach 3C miałem okazję pograć i kupić ale nie mogłem się zdecydować no i pozostało miłe wspomnienie. Ten model mogę Ci polecić, używkę na pewno kupisz w tej cenie
Z nowych polecam spróbować Getzena 490, lub jakiegoś Schagerla tej klasy - nie słyszałem ani jednej złej opinii na temat tych trąbek.
A z nowymi instrumentami w sklepie jest często tak, że jedne są używane częściej, inne rzadziej, przez co jedne trąbki są troszeczkę rozegrane, blacha lepiej wibruje, mechanizm lepiej działa i strumień powietrza ma już wyznaczony tor i to pewnie z tego powodu niższy model Bacha brzmiał lepiej niż ten numerycznie niższy.
Ja poleciłbym Tobie darować sobie ten rodzaj instrumentów.
"...Aby być mistrzem nigdy nie przestawaj być uczniem..."
-
- Użytkownik
- Posty: 489
- Rejestracja: 26 mar 2010, 08:42
- Instrument/y: Bach Artisan, Martin Committee 1952
- Ustnik/i: Bach Corp., Monette
- Lokalizacja: Katowice
Kiedyś pisałem na Forum o swoich spostrzeżeniach dotyczących Yamahy. Obawiam się że nie będziesz zadowolony nawet z wysokiego modelu. Yamahy są perfekcyjnie wykonane, idealnie stroją ale ...
No właśnie. Ich brzmienie jest trochę bez wyrazu. To jest taka "szara masa" bez indywidualnych cech. Ja radziłbym poszukać wśród Bachów Stradivariusów albo Artisana, Getzena, wysokiego Schagerla czy Courtoisa. Każdy z tych instrumentów ma "pazur" i coś co może zachwycić ale może się również nie podobać. Dlatego musisz po prostu przegrać sobie taki instrument.
Ale jest to moje subiektywne zdanie.
No właśnie. Ich brzmienie jest trochę bez wyrazu. To jest taka "szara masa" bez indywidualnych cech. Ja radziłbym poszukać wśród Bachów Stradivariusów albo Artisana, Getzena, wysokiego Schagerla czy Courtoisa. Każdy z tych instrumentów ma "pazur" i coś co może zachwycić ale może się również nie podobać. Dlatego musisz po prostu przegrać sobie taki instrument.
Ale jest to moje subiektywne zdanie.
Pozdrawiam - Grzegorz
- Damian Ruskowiak
- Ekspert
- Posty: 1585
- Rejestracja: 20 mar 2008, 11:43
- Instrument/y: Bach Strad. 180 37G, CarolBrass 8880L-GSS(D)
- Ustnik/i: GR 66L, GR 66MS, JK 5BFL
- Lokalizacja: MIEJSKA GÓRKA - WLKP
carminek, co do Yamahy to ja podtrzymuje zdanie Grzegorz_N. Są to instrumenty solidnie wykonane i przetrwają wiele nie mniej za dużo się z nich nie wyciśnie. Absolutnie mogę polecić Getzeny z serii 390/490. Bardzo dobre trąbki - amerykańskie w 100%. Ponadto ostatnio miałem okazję pograć na trabkach Schagerla. Jakkolwiek stara seria Academica mnie nie zaskakiwała choć barwowo i w sensie posiadania "duszy" biją Yamahę na bank to pograłem na instrumentach sygnowanych nazwiskiem James Morrison. Solidne instrumenty, pięknie brzmiące i lekko grające. Polecam wypróbować.
Oczywiście jak zwykle polecam używane instrumenty serii mistrzowskiej - Bach Stradivarius. Będziesz zadowolony.
Oczywiście jak zwykle polecam używane instrumenty serii mistrzowskiej - Bach Stradivarius. Będziesz zadowolony.
"...Walki nie toczy się z instrumentem. Walkę toczy się z samym sobą..." (Vincent Cichowicz)
-
- Użytkownik
- Posty: 489
- Rejestracja: 26 mar 2010, 08:42
- Instrument/y: Bach Artisan, Martin Committee 1952
- Ustnik/i: Bach Corp., Monette
- Lokalizacja: Katowice
Może żeby nie wyszło że Yamahy są do chrzanu - trzeba jasno powiedzieć, że są to idealne instrumenty dla początkowej i średniej fazy nauki. Niezawodne, solidne, świetnie strojące, łatwe w zadęciu. Natomiast muzyk (nawet samouk) z 20-to letnim stażem oczekuje od instrumentu czegoś więcej niż tylko solidności i poprawności. Oczekuje czegoś, co go zafrapuje w brzmieniu.
Zaczynałem na Schagerlu, potem miałem Yamahę serii 8, którą bez żalu zamieniłem na Schagerla Achillesa. Inna bajka. A później były inne :-)
Zaczynałem na Schagerlu, potem miałem Yamahę serii 8, którą bez żalu zamieniłem na Schagerla Achillesa. Inna bajka. A później były inne :-)
Pozdrawiam - Grzegorz
- andrzej-199017
- Użytkownik
- Posty: 685
- Rejestracja: 27 wrz 2011, 21:27
- Instrument/y: Amati ATR606S
- Ustnik/i: Gewa 3C
- Lokalizacja: MOD Postomino
- Kontakt:
A zdziwilbys sie jak grają. Zapytaj się kogoś kto na takim gra o opinie. Sądzę że byłbyś zadowolony z takiej trąbki.
www.orkiestra-postomino.weebly.com
www.chomikuj.pl/andrzej-199017
facebook Młodzieżowa Orkiestra Dęta w Postominie
www.chomikuj.pl/andrzej-199017
facebook Młodzieżowa Orkiestra Dęta w Postominie
- Waldek Krukowski
- Użytkownik
- Posty: 245
- Rejestracja: 24 lut 2013, 21:35
- Instrument/y: Bach Strad. 37, Stomvi Elite, E-Benge
- Ustnik/i: Bach 1 1/2C Corp., Yamaha 16C4 GP,
- Lokalizacja: Warszawa/Różan
W 90% jestem już chyba zdecydowany na używaną Bach Stradivarius. Oglądam także Getzeny. Ale... z tego co widzę u kolegi, którego poleciliście trąby te są z lat 70-80. Trochę latek jednak mają
Tym lepiej dla tych instrumentów. Ciekawym ile lat mają te Stradivariusy? Mimo wszystko: "...będzie Pan zadowolony".
Tym lepiej dla tych instrumentów. Ciekawym ile lat mają te Stradivariusy? Mimo wszystko: "...będzie Pan zadowolony".
"...Aby być mistrzem nigdy nie przestawaj być uczniem..."
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: 8 maja 2010, 06:41
- Instrument/y: SCHILKE S32HD
- Ustnik/i: GREG BLACK RICH SZABO/BP V CUP.
- Lokalizacja: BIELSKO-BIAŁA
Getzen 3050 Custom
Mam GETZENA Z 2011 R.kupionego w Tarnowskich G.
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: 8 maja 2010, 06:41
- Instrument/y: SCHILKE S32HD
- Ustnik/i: GREG BLACK RICH SZABO/BP V CUP.
- Lokalizacja: BIELSKO-BIAŁA
Getzen 3050 Custom
Możemy porozmawiać o sprzedaży.Tel.kontaktowy 509-540-820
- 01adrian01
- Użytkownik
- Posty: 63
- Rejestracja: 3 lis 2012, 20:59
- Instrument/y: trąbka
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: Polska
-
- Użytkownik
- Posty: 489
- Rejestracja: 26 mar 2010, 08:42
- Instrument/y: Bach Artisan, Martin Committee 1952
- Ustnik/i: Bach Corp., Monette
- Lokalizacja: Katowice
Kolego, więc jest tak. Musisz zapłacić:
a) cenę za instrument - na przykład 1000 $
b) koszt ubezpieczenia i przesyłki - sprzedawcy nie chcą wysyłać instrumentów bez ubezpieczenia z uwagi na ich wysoką wartość - kosztuje od 50 do 150 $ - liczmy średnio 100$
c) cło liczone od "wartości celnej" czyli od sumy ceny i kosztów przesyłki w wysokości 4% czyli 4% x (1000+100) = 44$
d) podatek VAT 23% od wartości całkowitej czyli wartości celnej plus cła - czyli 23% x (1100+44) = 263$
RAZEM - 1000+100+44+263 = 1407$
Czyli do ceny instrumentu dopłacasz około 40%.
Inną możliwością jest zakup instrumentu przy okazji pobytu w USA i przywiezienie go w bagażu (np. podręcznym). Unikasz opłat celnych i większości kosztów przesyłki.
Powodzenia!
a) cenę za instrument - na przykład 1000 $
b) koszt ubezpieczenia i przesyłki - sprzedawcy nie chcą wysyłać instrumentów bez ubezpieczenia z uwagi na ich wysoką wartość - kosztuje od 50 do 150 $ - liczmy średnio 100$
c) cło liczone od "wartości celnej" czyli od sumy ceny i kosztów przesyłki w wysokości 4% czyli 4% x (1000+100) = 44$
d) podatek VAT 23% od wartości całkowitej czyli wartości celnej plus cła - czyli 23% x (1100+44) = 263$
RAZEM - 1000+100+44+263 = 1407$
Czyli do ceny instrumentu dopłacasz około 40%.
Inną możliwością jest zakup instrumentu przy okazji pobytu w USA i przywiezienie go w bagażu (np. podręcznym). Unikasz opłat celnych i większości kosztów przesyłki.
Powodzenia!
Pozdrawiam - Grzegorz