Cześć wszystkim! Postaram się opisać temat dość konkretnie.
Szukam kogoś do projektu mocno elektronicznego. Syntezatory i brzmienia inspirowane undergroundową muzyką elektroniczną.
Warunkiem jest mocno otwarta głowa na różne brzmienia oraz uwielbienie do plemiennych repetycji!
Dodatkowo nie może być problemem dojazd do Kobyłki (wygodny dojazd z Warszawy) dlatego że tutaj na początku będziemy robić próby (u mnie).
Co oferuję?
Bardzo dużą swobodę gry - posiadam kilka ciekawych pomysłów które chciałbym razem zaaranżować. Są to progresje akordowe lub tematy - kilka bardziej dopracowanych i kilka pomysłów. Na trąbkę jestem zdecydowany od początku bo wiem że tego właśnie instrumentu chcę w tym projekcie. Dlatego nie będę Cię ograniczał a Twoje partie będą dawały spore pole do popisu.
Skład chcę złożyć po kawałku dlatego jakikolwiek wokal dodamy później. Trąbka będzie jednak fundamentalnym obok brzmień syntezatorowych składnikiem brzmienia które chcę osiągnąć.
Co ja w ogóle wymyślam?
Muzyką elektroniczną zamuję się od wielu lat mimo że lat mam 22. Pomysł takiej fuzji elektroakustycznej dojrzewał w mojej głowie dość długo. Pomysłów jest cała masa:
Możesz grać odpowiedzi na riff syntezatorowy, możesz grać melodie nad ciężkimi klubowymi basami. Możesz grać kontrapunkt (jeśli umiesz go ułożyć ). Potrzebujesz się wyładować w solówkach? No problem!
Z założenia w tym projekcie A=432hz
Nie jest postanowione że będzie to projekt stricte klubowy. Bity elektroniczne mogę wyprodukować sam, jednak możemy stwierdzić że wolimy 'normalnego' pałkera.
Nie zaczynamy od zera dlatego że mam kilka niezaaranżowanych kompozycji. Dlatego pierwszy etap czyli postawienie na nogi szkiców kilku kawałków nie powinien okazać się problemem!
Proszę wszystkich o brak hejtowania.
Zainteresowanych proszę o odpowiedzi w temacie bądź na wujek@hush.ai
Pozdrawiam!