Ustnik
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
ciekawy jestem jak mu brzmi to d4 :/ wybacz ale "wyciagane" dzwięki to dla mnie żaden wyznacznik skali. chyba że Twojemu koledze brzmi to prawie jak Sandovalowi, to w takim razie pogratuluj mu ode mnie pozdrawiam!Schilke pisze:moj kolega na 7c dojezdza do d4 a ja f3...
Ostatnio zmieniony 4 sie 2007, 18:22 przez Devil_inside, łącznie zmieniany 1 raz.
Ćwiczyć!! Nie gadać!!
- Immortal4ever
- Użytkownik
- Posty: 1882
- Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
- Instrument/y: Kilka cosi....
- Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
- Lokalizacja: Brzeg
- Kontakt:
- havk
- Moderator
- Posty: 1564
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 16:18
- Instrument/y: Yamaha 4335G
- Ustnik/i: Stomvi 4C Marcinkiewicz 7-S
- Lokalizacja: Kraków/Częstochowa
taaa. a ja wyciągam f16 na zwykłym ustniku polmuza, moze byc? Ludzie, jak wy lubicie opowiadac bajki. To d4 brzmi jak piard kozi a nie jak dzwięk trąbki ??: ehh wole miec skale najwyzej do c3, ale miec piękne brzmienie, bo to i tak mi wystarczy do grania, niz pierdziec jak kozi wypierdek i grac do dzwieku f16 ??: sorka ze moze troszke ostro pojechałęm, ale coraz częsciej pokazuję sie tego typu teksty i naprawde zaczyna to byc denerwujące ??:
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
czy to ma jakies znaczenie? niech gra i na zdrowie!!
PS. a do tematu: ustnik trzeba wybrać jaki komu pasuje, czasami sie długo szuka aż sie trafi na ten właściwy. a czasami bywa tak że sie szuka i zmienia ustniki a dalej nie można trafić na ten "jedyny" (Ty jeeden na miiliooon ), także zeby znaleźć własciwy ustnik trzeba szukać i grać na milionach ustników ;D
PS. a do tematu: ustnik trzeba wybrać jaki komu pasuje, czasami sie długo szuka aż sie trafi na ten właściwy. a czasami bywa tak że sie szuka i zmienia ustniki a dalej nie można trafić na ten "jedyny" (Ty jeeden na miiliooon ), także zeby znaleźć własciwy ustnik trzeba szukać i grać na milionach ustników ;D
Ćwiczyć!! Nie gadać!!
-
- Nowicjusz
- Posty: 5
- Rejestracja: 3 sie 2007, 14:14
- Instrument/y: YTR-4335GS
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: Polska
jak wiedzisz devil skala nie jest dla mnie "wyznacznikim jakosci trebacza"... a d4 mu brzmilao ... dla mnie sie najbardziej liczy technika... gry ale mnie fascynuja wysokie dzwikei bo ja przystawiam sie do jazzu/rozrywki..
[ Dodano: 2007-08-06, 09:49 ]
nie noa ja sie z wami ne bede klucic...ja zagram najwyrzej f3 <--i sie ciesze
[ Dodano: 2007-08-06, 09:51 ]
heh a ponadto ... przeczytajcie dokladnie nie napisalem "wyciaga" tylko "dojezdza" a to jest roznica..
[ Dodano: 2007-08-06, 09:49 ]
nie noa ja sie z wami ne bede klucic...ja zagram najwyrzej f3 <--i sie ciesze
[ Dodano: 2007-08-06, 09:51 ]
heh a ponadto ... przeczytajcie dokladnie nie napisalem "wyciaga" tylko "dojezdza" a to jest roznica..
NbK
- tomko
- Użytkownik
- Posty: 315
- Rejestracja: 4 lut 2007, 14:24
- Instrument/y: Yamaha YTR2335
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: Północne Mazowsze
po pierwsze: witam forumowiczów po dłuższej przerwie. Myślę, że już nie będę miał tak długich przerw w pisaniu na forum
Otóż mam pytanie: w jaki sposób źle dobrany ustnik może wpływać na grę? Czy może być on powodem gorszego grania (skali, barwy) czy jest to raczej chodzi o wygodę gry? Od pewnego czasu zauważyłem że mój rozwój w grze poważnie przystopował, toteż chciałem sie dowiedzieć się czy może być to wina ustnika. Piszę także dlatego, że mam bardzo daleko do sklepu muzycznego i nie mam póki co możliwości sprawdzenia gry na innych ustnikach. Pozdrawiam
Otóż mam pytanie: w jaki sposób źle dobrany ustnik może wpływać na grę? Czy może być on powodem gorszego grania (skali, barwy) czy jest to raczej chodzi o wygodę gry? Od pewnego czasu zauważyłem że mój rozwój w grze poważnie przystopował, toteż chciałem sie dowiedzieć się czy może być to wina ustnika. Piszę także dlatego, że mam bardzo daleko do sklepu muzycznego i nie mam póki co możliwości sprawdzenia gry na innych ustnikach. Pozdrawiam
Trąbić każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej...
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
na czym grasz teraz?
źle dobrany ustnik może przeszkadzać i hamować rozwój. ogólnie jest taka tendencja że z czasem przechodzi się na coraz większe ustniki, choć oczywiście nie jest to żelazna zasada.
PS. a może rozwój nie przystopował tylko zwolnił? w pewnym momencie postępy nie są tak zauważalne jak na początku nauki
źle dobrany ustnik może przeszkadzać i hamować rozwój. ogólnie jest taka tendencja że z czasem przechodzi się na coraz większe ustniki, choć oczywiście nie jest to żelazna zasada.
PS. a może rozwój nie przystopował tylko zwolnił? w pewnym momencie postępy nie są tak zauważalne jak na początku nauki
Ćwiczyć!! Nie gadać!!
- tomko
- Użytkownik
- Posty: 315
- Rejestracja: 4 lut 2007, 14:24
- Instrument/y: Yamaha YTR2335
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: Północne Mazowsze
gram na standardowym yamahy 11b4. Mam wrażenie, że jest za mały dla mnie, ale nie jestem tego w stanie sprawdzić :razz: Co do rozwoju to raczej przystopował bo od pewnego czasu nie jestem w stanie zagrać utworów o nieco wyższym poziomie trudności... Poza tym ostatnio trochę gorzej mi się gra te które już gram(ale motam :razz: )
Trąbić każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej...
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
- Immortal4ever
- Użytkownik
- Posty: 1882
- Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
- Instrument/y: Kilka cosi....
- Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
- Lokalizacja: Brzeg
- Kontakt:
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
- bene
- Użytkownik
- Posty: 219
- Rejestracja: 17 maja 2006, 11:30
- Instrument/y: B&S II 3143S, B&S 3137S, Access Virus
- Ustnik/i: Stork Custom Vacchiano 2C+25C PUMPED, Laskey
- Lokalizacja: toruń
Ogólna zasada jest taka, że najpierw trzeba w sobie poszukać przyczyny, a to musi zbadać najlepiej twój nauczyciel, potem upewnić się że nie jest to chwilowy ubytek formy, dopiero na końcu jeśli wszystko wcześniej jest w porządku można pokombinować ze sprzętem...tomko pisze:po pierwsze: witam forumowiczów po dłuższej przerwie. Myślę, że już nie będę miał tak długich przerw w pisaniu na forum
Otóż mam pytanie: w jaki sposób źle dobrany ustnik może wpływać na grę? Czy może być on powodem gorszego grania (skali, barwy) czy jest to raczej chodzi o wygodę gry? Od pewnego czasu zauważyłem że mój rozwój w grze poważnie przystopował, toteż chciałem sie dowiedzieć się czy może być to wina ustnika. Piszę także dlatego, że mam bardzo daleko do sklepu muzycznego i nie mam póki co możliwości sprawdzenia gry na innych ustnikach. Pozdrawiam
- havk
- Moderator
- Posty: 1564
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 16:18
- Instrument/y: Yamaha 4335G
- Ustnik/i: Stomvi 4C Marcinkiewicz 7-S
- Lokalizacja: Kraków/Częstochowa
chyba ktos usunął moj post z wczoraj. Pisałem tutaj, moze troszke ostro, ale na temat zmian ustnikow, bo "widzę, ze moje osiągi spadają przez ustnik". zgadzam się z kolegą bene, jak zwykle mozna powiedziec, ale nie o to tutaj chodzi. W szczególnosci musimy patrzec na swoje umiejetnosci a nie na sprzet, na którym gramy. Oczywiscie, to, czy czujemy komfort lub dyskomfort podczas gry jest wazną rzeczą, ale nie ma trąbek samograjek, więc nie zwalajmy wszystkiego na sprzęt ??: jak ci nie idzie, albo twoje postępy są nikłe, to moze trzeba zaczac więcej grac, co?...
- Immortal4ever
- Użytkownik
- Posty: 1882
- Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
- Instrument/y: Kilka cosi....
- Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
- Lokalizacja: Brzeg
- Kontakt:
havk, czasem jest tak że sprzęt zaczyna nas ograniczać. Nie można wychodzić z założenia ze wszyscy kombinujący z sprzętem to lenie i nieroby. Owszem sam powtarzam wielokrotnie na tym forum że najpierw umiejętności ale czasem sprzęt może nas hamować. I co wtedy? Zmiana na coś lepszego jest wskazana... Po jest lepszy sprzęt by umożliwiał rozwój...inaczej podziały trąbek na klasy i kupowanie coraz lepszego sprzętu nie ma sensu...
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.