Tomasz Stanko Mouthpiece

Małe, duże, płytkie, głębokie, plastikowe i wygięte...
jazztrumpet
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 119
Rejestracja: 10 gru 2008, 15:38
Instrument/y: Yamaha 4335GS
Ustnik/i: Monette STC-2, Marcinkiewicz Seria 300 1 1/2C
Lokalizacja: Nowa Sól

Tomasz Stanko Mouthpiece

Post autor: jazztrumpet » 21 gru 2009, 00:22

Witam!

Wyszła u mnie ostatnio pewna choroba szyi. Mianowicie slabosc miesni szyjnych. (proszę nie pytać bo to dość skomplikowane). Lekarze każą mi podczas gry trzymać brode jak najbliżej szyi, czyli w dół. A ja nie chce grać z czara do ziemii, wiec potrzebuje taki ustnik jak ma pan Tomasz Stanko. Czy wiecie gdzie można coś takiego zamówić? Ew. Ile by to kosztowało?

Awatar użytkownika
eliasztp
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 800
Rejestracja: 8 sty 2008, 16:31
Instrument/y: Yamaha Xeno
Ustnik/i: Warburton 6M
Lokalizacja: Brzeg

Re: Tomasz Stanko Mouthpiece

Post autor: eliasztp » 22 gru 2009, 16:27

jazztrumpet pisze:Witam!

Wyszła u mnie ostatnio pewna choroba szyi. Mianowicie slabosc miesni szyjnych. (proszę nie pytać bo to dość skomplikowane).
Może jednak skusisz się opisac nam swój problem. Od kiedy co i jak. Problemy z szyją to zmartwienie nie jednego słuchacza i chyba warto wiedziec...? ;)

[ Dodano: 2009-12-22, 16:32 ]
http://www.trumpeters.pl/wygiety-ustnik ... vt1914.htm

jazztrumpet
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 119
Rejestracja: 10 gru 2008, 15:38
Instrument/y: Yamaha 4335GS
Ustnik/i: Monette STC-2, Marcinkiewicz Seria 300 1 1/2C
Lokalizacja: Nowa Sól

Post autor: jazztrumpet » 25 gru 2009, 14:15

8/11 - to mój wynik w punktach, stwierdzających elastyczność. Sprawdza sie palce, kciuka, pas, kolana, łokcie, płaskostopie, itp.
od 5/11 juz uwaza sie czlowieka za elastycznego.
I dziala to na cale cialo, wszyskie miesnie itp.

Tak wiec ja gram od 9 lat, a mam lat 17. PRzez ostatnie 2 lata wzmożyłem mocno ćwiczenia plus mam dość dobrą skalę, co często wykorzystywałem. I to ciśnienie w szyi, które często i na długo powodowałem plus moje elastyczne mięśnie spowodowały, że rozciągnęły mi się mięśnie i teraz jak gram mam takie śmieszne kulki, po bokach gardła, mniej więcej nad krtanią. Tworza sie przez to ze te miesnie są rozpychane przez powietrze. (cos jak dizzy gillespie, tylko ja mam na gardle :P). No i miesnie sa na tyle mocne zeby wytrzymac to cisnienie tylko wtedy gdy trzymam glowe w dol (bo wiadomo, ze wtedy sie one napinaja). Dlatego musze tak grac. I książkowy opis, że brodę trzeba trzymać wysoko, razem z trąbką, może być w niektórych przypadkach (moim) niebezpieczny :)

Temat ktory mi podałeś, nie zawiera żadnych konkretów. Może ktoś ma taki ustnik i powie konkretnie jak cos takiego zalatwil?

Awatar użytkownika
Devil_inside
Moderator
Moderator
Posty: 1433
Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa

Post autor: Devil_inside » 25 gru 2009, 14:31

Czy jak wydychasz powietrze przez całkiem otwarte usta to też tak się dzieje? Bo to wypychanie gardła jest wg. mnie bardzo niebezpieczne. Czy badałeś górne drogi oddechowe pod względem jakiś wad, uszkodzeń?

Czy mógłbyś wstawić jakieś zdjęcie, bardzo jestem ciekawy jak to wygląda, bo moim zdaniem może to wynikać z jakiegoś błędu oddechowego.

PS. wyślij maila do Stańki, może Ci odpisze :D
Ćwiczyć!! Nie gadać!! ;)

Awatar użytkownika
eliasztp
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 800
Rejestracja: 8 sty 2008, 16:31
Instrument/y: Yamaha Xeno
Ustnik/i: Warburton 6M
Lokalizacja: Brzeg

Post autor: eliasztp » 25 gru 2009, 15:47

jazztrumpet, Mam lekko podobny problem z tą rozpychaną szyją. Nie kiedy nawet boli mnie gardło po graniu z tego powodu. Byłem z tym u laryngologa i powiedział mi, że mam nie równą komorę nosową i z tego powodu gardło jest za słabo nawilżone. Z kolei ja myślę, że zle oddycham i to dlatego. Pracuje nad tym

jazztrumpet
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 119
Rejestracja: 10 gru 2008, 15:38
Instrument/y: Yamaha 4335GS
Ustnik/i: Monette STC-2, Marcinkiewicz Seria 300 1 1/2C
Lokalizacja: Nowa Sól

Post autor: jazztrumpet » 25 gru 2009, 19:38

ehh... mysle ze p. docent Foniatrii i Audiologii Akademii Medycznej w Poznaniu i doktor rehabilitacji drog oddechowych AWF w Poznaniu znają się na rzeczy :)
Wszystko jest juz sprawdzone, wiec mysle, ze wasze filozofie dot. zlego dmuchania sa malo wartosciowe :P

Potrzebuje taki ustnik, jesli ktos ma cos sensownego do powiedzenia tej sprawie to milo by bylo gdyby mi wskazal gdzie moge sie w cos tkaiego zaopatrzyc :P

P.S. gdybym bylo mnie stac na zamowienie takiego ustnika jak zrobil to pan Stanko to juz dawno napisalbym do Monetta i zrobiliby mi to od reki :P

P.S.2 Gdy dmucham normalnie, bez trabki to rowniez sie to robi, tylko mniejsze bo nie ma takiego cisnienia. Potrafie jednak wywolac te banki bez dmuchania, z zamknietymi ustami :)

Awatar użytkownika
eliasztp
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 800
Rejestracja: 8 sty 2008, 16:31
Instrument/y: Yamaha Xeno
Ustnik/i: Warburton 6M
Lokalizacja: Brzeg

Post autor: eliasztp » 25 gru 2009, 21:12

Co do tego ustnika to pisałem kiedyś do Tomasza Stańki w tej sprawie, bo myślałem kiedyś o takim. Odpisała mi jego córka która jest jego managerem. I pisała, że pytała się jego w tej sprawie i on powiedział że był to normalny prosty ustnik który został wygięty pod dużą temperaturą u lutnika.

Awatar użytkownika
Devil_inside
Moderator
Moderator
Posty: 1433
Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa

Post autor: Devil_inside » 25 gru 2009, 21:31

Po prostu słyszałem o przypadku człowieka, który też miał podobne problemy, tzn. powietrze wypychało mu krtań, lekarze stwierdzili pęknięcie czegośtam, chłopak zmienił nauczyciela, nauczył się grać tak jak trzeba i problem zniknął.

Możesz uważać tak jak chcesz i robić tak jak uważasz za słuszne, moim zdaniem masz jak najbardziej problem oddechowo-zadęciowy. Wg. puszczasz dużo powietrza z płuc, a potem, jako że do trąbki nie wtłoczysz go aż tyle, blokujesz je w garle(pomiędzy tylną częścią języka a resztą), niewielka ilość powietrza potrzebna do wprawienia warg w wibracje leci pod ciśnieniem przez wargi a reszta wypycha krtań.
Niektórzy definiują tzw. podparcie przeponowe tak:"podparcie przeponowe to świadome spowolnienie wydechu za pomocą mięśni oddechowych". Co oznacza wg. mnie to, że płuca dozują ilość powietrza potrzebnego do grania, a język tylko delikatnie modyfikuje strumień lecący z płuc, gardło i górne drogi oddechowe są przeźroczyste i nie wpływają na strumień powietrza.
Takie jest moje zdanie i uważam, że powinieneś popracować nad układem oddechowym. Ale wybór należy do Ciebie.

Jeśli chodzi o ustnik, to rzadko kiedy się spotyka coś takiego, zwłaszcza w Polsce. Jedyne wyjście to albo zrobić to samemu(tak jak robił to ktoś w poprzednim temacie)albo zlecić jakiemuś warsztatowi, z tego co wiem Zygmunt Music Concept ma dość dobry warsztat, możesz tam zadzwonić i zapytać czy coś takiego robią. Jak nie oni to może jakiś inny warsztat sobie z tym poradzi.

Jak nie w Polsce to zostaje zagranica : http://www.warburton-usa.com/index.php/ ... outhpieces , http://www.bobreeves.com/services/mouth ... /index.htm

http://www.trumpetmaster.com/vb/f134/be ... 32076.html tu piszą jak samodzielnie wykonać coś takiego.
Ćwiczyć!! Nie gadać!! ;)

Awatar użytkownika
eliasztp
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 800
Rejestracja: 8 sty 2008, 16:31
Instrument/y: Yamaha Xeno
Ustnik/i: Warburton 6M
Lokalizacja: Brzeg

Post autor: eliasztp » 25 gru 2009, 22:09

jazztrumpet pisze:ehh... mysle ze p. docent Foniatrii i Audiologii Akademii Medycznej w Poznaniu i doktor rehabilitacji drog oddechowych AWF w Poznaniu znają się na rzeczy :)
Wszystko jest juz sprawdzone, wiec mysle, ze wasze filozofie dot. zlego dmuchania sa malo wartosciowe :P
Nawet nie śmiem podważac ich zdania, ale jest jedno ale co nie przemawia za nimi. Oni nie są specjalistami w dziedzinie grania na trąbce. :) A zwracałeś się z tym problemem do jakiś profesorów trębaczy? Co oni na ten temat mówili?

jazztrumpet
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 119
Rejestracja: 10 gru 2008, 15:38
Instrument/y: Yamaha 4335GS
Ustnik/i: Monette STC-2, Marcinkiewicz Seria 300 1 1/2C
Lokalizacja: Nowa Sól

Post autor: jazztrumpet » 26 gru 2009, 09:47

Tak, rozmawiałem na ten temat z p. Arturem Majewskim, wykładowca trabki na Jazzie i Muzyce Estradowej na Uniwersytecie Zielonogorskim i powiedział żebym się tym nie przejmowal.
Z p. Arturem mam regularne lekcje na których glownie skupiamy się własnie na technicznych sprawach (zadecie, jezyk, palce) i myśle ze gdybym miał problem o którym mówicie to by mi o tym powiedział.

Awatar użytkownika
eliasztp
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 800
Rejestracja: 8 sty 2008, 16:31
Instrument/y: Yamaha Xeno
Ustnik/i: Warburton 6M
Lokalizacja: Brzeg

Post autor: eliasztp » 28 gru 2009, 19:40

A jak nie trzymasz głody w dół, tylko prosto jak w podręczniku to oprócz tych kulek masz jakieś ograniczenia w skali i w ogóle w grze?

jazztrumpet
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 119
Rejestracja: 10 gru 2008, 15:38
Instrument/y: Yamaha 4335GS
Ustnik/i: Monette STC-2, Marcinkiewicz Seria 300 1 1/2C
Lokalizacja: Nowa Sól

Post autor: jazztrumpet » 28 gru 2009, 22:12

nie mam zadnych, ani trzymajac glowe do gory ani w dol. Nie mam z gra zadnych problemow, tylko czysto estetycznie nie chce grac w ziemię.

P.s. co do tego blednego dmuchania to gram na trabce 10 lat a problem pojawil sie dopiero nie caly rok temu, wiec watpie, zebym nagle zaczal zle dmuchac tym bardziej ze dopiero teraz gram pod okiem profesjonalistow...

Awatar użytkownika
eliasztp
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 800
Rejestracja: 8 sty 2008, 16:31
Instrument/y: Yamaha Xeno
Ustnik/i: Warburton 6M
Lokalizacja: Brzeg

Post autor: eliasztp » 28 gru 2009, 22:37

Sory ale wg mnie szukasz dziury w całym. Mówisz, że nie masz problemów z grą, twój nauczyciel też mówi że jest ok. To w czym jest problem? Albo ja czegoś nie rozumiem

jazztrumpet
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 119
Rejestracja: 10 gru 2008, 15:38
Instrument/y: Yamaha 4335GS
Ustnik/i: Monette STC-2, Marcinkiewicz Seria 300 1 1/2C
Lokalizacja: Nowa Sól

Post autor: jazztrumpet » 28 gru 2009, 23:17

no dlatego nie chcialem poruszac tego tematu, bo to wy szukacie wlasnie dziury. Zapytałem o ustnik, a wy sie rozwodzicie nad tym co mi jest, chociaz mysle ze wiem lepiej po konsultacjach z lekarzami i profesjonalnymi muzykami.

Rzecz w tym, ze jak bede gral dalej w gore to te "bańki" mogą się powiększać!

Awatar użytkownika
Devil_inside
Moderator
Moderator
Posty: 1433
Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa

Post autor: Devil_inside » 29 gru 2009, 01:34

jazztrumpet, nie denerwuj się, każdy stara się pomóc jak może, skoro wiesz lepiej to ok, Twój wybór.


Prosiłbym aby kolejne posty dotyczyły tylko i wyłącznie zakrzywionego ustnika.
Ćwiczyć!! Nie gadać!! ;)

falus
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 2 sty 2010, 20:23
Instrument/y: B&S Challenger I
Ustnik/i: Bach 1 1/2c
Lokalizacja: polska

Post autor: falus » 3 sty 2010, 19:10

wydaje mi się że to nie ustnik jest zakrzywiony, tylko taka specjalna rurka ustnikowa, jeżeli byś nie znalazł takiej, to daj trąbkę gdzieś do serwisu, niech pod wpływem gorącego powietrza lub czegoś innego zakrzywią ci czare głosową tak jak miał Dizzy Gilliespie ;]
JEŚLI POMOGŁEM KLINKIJ :)))

jazztrumpet
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 119
Rejestracja: 10 gru 2008, 15:38
Instrument/y: Yamaha 4335GS
Ustnik/i: Monette STC-2, Marcinkiewicz Seria 300 1 1/2C
Lokalizacja: Nowa Sól

Post autor: jazztrumpet » 3 sty 2010, 19:39

http://muzyka.gery.pl/cms/content/repos ... stanko.jpg

polecam poogladac pare zdjec p. Stańki ;)

Awatar użytkownika
zgaju
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 749
Rejestracja: 14 kwie 2008, 14:12
Instrument/y: Andreas Eastman ETR-520GS
Ustnik/i: Laskey 68MC
Lokalizacja: Tąpkowice
Kontakt:

Post autor: zgaju » 3 sty 2010, 20:20

falus, ustnik jest wykrzywiony :) jazztrumpet, ma rację :)
Jeżeli pomogłem kliknij "POMÓGŁ"

6. POWOLI DOCHODŹ DO CELU
Jeśli chcesz być dobrym nie możesz się spieszyć. Stopniowo i dokładnie pracuj nad doskonaleniem swych umiejętności i pamiętaj, że człowiek uczy się całe życie.

Rumcajs
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 638
Rejestracja: 16 gru 2008, 20:29
Instrument/y: roy
Ustnik/i:
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Rumcajs » 4 sty 2010, 03:13

Tylko co ten ustnik wykrzywiony później zamiast pomóc nie zaszkodzi jeszcze bardziej? Może przestawić całe zadęcie :/ :?:

jazztrumpet
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 119
Rejestracja: 10 gru 2008, 15:38
Instrument/y: Yamaha 4335GS
Ustnik/i: Monette STC-2, Marcinkiewicz Seria 300 1 1/2C
Lokalizacja: Nowa Sól

Post autor: jazztrumpet » 4 sty 2010, 18:11

nie, bo ja nie bede gral w dol ustami, tylko w dol musze trzymac cala glowe, z takim samym zadeciem.

ODPOWIEDZ