Poszukuje ustnik PRANA STC-3 FLUMPET!
Ma ktoś? Jeżeli nie to nawet namiary gdzie można i od kogo taki dostać.
Będę wdzięczny!
POZDRAWIAM!
Poszukuję ustnik!
- zibi2507
- Użytkownik
- Posty: 35
- Rejestracja: 27 kwie 2010, 15:56
- Instrument/y: Trąbka
- Ustnik/i: Monette B4 PRANA
- Lokalizacja: Polska
Poszukuję ustnik!
To co umysł może sobie wymarzyć może także osiągnąć!
- Damian Ruskowiak
- Ekspert
- Posty: 1585
- Rejestracja: 20 mar 2008, 11:43
- Instrument/y: Bach Strad. 180 37G, CarolBrass 8880L-GSS(D)
- Ustnik/i: GR 66L, GR 66MS, JK 5BFL
- Lokalizacja: MIEJSKA GÓRKA - WLKP
To są ustniki firmy Monette ... ale o jaki rozmiar Tobie chodzi ?? Dużo ich ... odsyłam do strony http://www.monette.net/newsite/mpceCompChart.htm Niestety za dużo w Polsce ich nie ma ... musisz się naszukać troszkę. Pisz do użytkownika gamon727 Pozdrawiam
"...Walki nie toczy się z instrumentem. Walkę toczy się z samym sobą..." (Vincent Cichowicz)
-
- Użytkownik
- Posty: 489
- Rejestracja: 26 mar 2010, 08:42
- Instrument/y: Bach Artisan, Martin Committee 1952
- Ustnik/i: Bach Corp., Monette
- Lokalizacja: Katowice
Zibi, tak jak napisał Damian - to Monette. STC-3 nie jest rozmiarem a typem.
Monette numeruje swoje ustniki na przykład tak:
B4S - co oznacza
B - trąbka o stroju B
4 - rozmiar (odpowiada mnej więcej "3" Bachowskiej)
S - głębokość, typ - S oznacza SLAP czyli klaps a tutaj dość płytki ustnik.
Tabela wielkości na stronie Monette którą podał Damian.
Nie wiem czy Monette ma dystrybutorów w Polsce, w każdym razie nie udało mi się znaleźć dystrybutora który miałby całą gamę ustników żeby potestować. Zostaje Ci USA.
Koszt takiego ustnika to ok. 250$. DO tego przesyłka jakieś 25$ no i cło i podatek - razem ok. 75$ - razem wydatek rzędu 350$ czyli ponad 1000 zł.
Możesz też na eBayu szukać używanego, ale one trzymają się w cenie i za dużo nie oszczędzisz. Może zmieścisz się za ustnik w granicach 200$, plus cała reszta.
Spróbuj pogadać z Jackiem (gamon727), ale u Niego te ustniki też nie "od ręki" i za podobne kwoty. No niestety, nie są to tanie zabawki.
Monette numeruje swoje ustniki na przykład tak:
B4S - co oznacza
B - trąbka o stroju B
4 - rozmiar (odpowiada mnej więcej "3" Bachowskiej)
S - głębokość, typ - S oznacza SLAP czyli klaps a tutaj dość płytki ustnik.
Tabela wielkości na stronie Monette którą podał Damian.
Nie wiem czy Monette ma dystrybutorów w Polsce, w każdym razie nie udało mi się znaleźć dystrybutora który miałby całą gamę ustników żeby potestować. Zostaje Ci USA.
Koszt takiego ustnika to ok. 250$. DO tego przesyłka jakieś 25$ no i cło i podatek - razem ok. 75$ - razem wydatek rzędu 350$ czyli ponad 1000 zł.
Możesz też na eBayu szukać używanego, ale one trzymają się w cenie i za dużo nie oszczędzisz. Może zmieścisz się za ustnik w granicach 200$, plus cała reszta.
Spróbuj pogadać z Jackiem (gamon727), ale u Niego te ustniki też nie "od ręki" i za podobne kwoty. No niestety, nie są to tanie zabawki.
Pozdrawiam - Grzegorz
-
- Użytkownik
- Posty: 156
- Rejestracja: 23 wrz 2009, 22:05
- Instrument/y: Bach Stradivarius 37 ML
- Ustnik/i: Warburton
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
co wy gadacie z tym cłem i z tymi kosztami. Po co kupować nówke !?
Sam kupiłem właśnie niedawno na ebayu monetta ( ze stanów) i nie jest to takie drogie i cła też można uniknąć .
1 . Znajdź ustnik na Ebayu , ja wylicytowałem za 140 $ -> zapłata Paypalem
2 . Informujesz sprzedającego że wartość wysyłki ma wynosić 49 $ po to żeby uniknąć cła ( jedyny minus że ubezpieczenie paczki też jest na tylko 49 $ ) . Wysyłka do Polski od 15-30 $
Nie każdy sprzedający musi się zgodzić na wysyłkę za granice ale idzie znaleźć dobre licytacje , aktualnie koleś z Londynu sprzedaje używki monette na ebayu .
Pozdro
Sam kupiłem właśnie niedawno na ebayu monetta ( ze stanów) i nie jest to takie drogie i cła też można uniknąć .
1 . Znajdź ustnik na Ebayu , ja wylicytowałem za 140 $ -> zapłata Paypalem
2 . Informujesz sprzedającego że wartość wysyłki ma wynosić 49 $ po to żeby uniknąć cła ( jedyny minus że ubezpieczenie paczki też jest na tylko 49 $ ) . Wysyłka do Polski od 15-30 $
Nie każdy sprzedający musi się zgodzić na wysyłkę za granice ale idzie znaleźć dobre licytacje , aktualnie koleś z Londynu sprzedaje używki monette na ebayu .
Pozdro
-
- Użytkownik
- Posty: 489
- Rejestracja: 26 mar 2010, 08:42
- Instrument/y: Bach Artisan, Martin Committee 1952
- Ustnik/i: Bach Corp., Monette
- Lokalizacja: Katowice
Wiesz Lapkos jest jeszcze taka drobna kwestia kulturowa, którą przy okazji Twojego postu postaram się wyjaśnić - sorki za mały offtop.
Napisałeś, że wystarczy żeby sprzedający z USA podał wartość poniżej 50$. To znaczy że ponieważ w naszych przepisach stoi że cło się płaci za towary o wartości poniżej 50$, unika się opłaty cła i podatku.
Warto zrozumieć, że to co jest normalne w naszej, polskiej obyczajowości, nie zawsze mieści się w poczuciu przyzwoitości w innych krajach. Nazwijmy rzecz po imieniu - prosimy kogoś z innego kraju żeby skłamał po to, abyśmy my uniknęli obowiązku celno-podatkowego. Dla nas jest to coś normalnego że "kombinujemy" żeby było taniej, natomiast dla przeciętnego mieszkańca innego kraju jest to kompletnie niezrozumiałe i co więcej - nieuczciwe. Nie będę wchodził w przyczyny tej różnicy ale wierzcie mi, nie zawsze można i trzeba tłumaczyć obcokrajowcowi, że to co on uważa za kradzież, u nas uważane jest za "zaradność".
Napisałeś, że wystarczy żeby sprzedający z USA podał wartość poniżej 50$. To znaczy że ponieważ w naszych przepisach stoi że cło się płaci za towary o wartości poniżej 50$, unika się opłaty cła i podatku.
Warto zrozumieć, że to co jest normalne w naszej, polskiej obyczajowości, nie zawsze mieści się w poczuciu przyzwoitości w innych krajach. Nazwijmy rzecz po imieniu - prosimy kogoś z innego kraju żeby skłamał po to, abyśmy my uniknęli obowiązku celno-podatkowego. Dla nas jest to coś normalnego że "kombinujemy" żeby było taniej, natomiast dla przeciętnego mieszkańca innego kraju jest to kompletnie niezrozumiałe i co więcej - nieuczciwe. Nie będę wchodził w przyczyny tej różnicy ale wierzcie mi, nie zawsze można i trzeba tłumaczyć obcokrajowcowi, że to co on uważa za kradzież, u nas uważane jest za "zaradność".
Pozdrawiam - Grzegorz