Trumpeters.pl

Witam jestem nowy na forum więc wypada coś powiedzieć o sobie. Jestem Filip na trąbce gram od 7 lat rok temu skończyłem I st. mam do was takie pytanie gdyż zastanawiam się czy rozsądne jest porywanie się na ustnik firmy Monette. Gram teraz na Schilke 15 stosunkowo fajnie mi się gra ale w dolnych rejestrach dźwięk jest naprawdę soczysty i pełny ale głównie do klasyki może źle mówię ale takie jest moje odczucie każdy jest inny. Wracając do tematu mam wąskie usta i jest on dla mnie zdecydowanie da duży co sądzicie o przeskoku na Monette czy warto się na to porywać czy może coś ze średniej półki ?

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi

Monette wbrew opini wygłaszanych przez sporą część trębaczy(w rzeczywistości nie mieli tego ustnika nawet w ręce) to w cale nie jest jakaś wysoka półka, po prostu są drogie, a szału nie ma. Produkują oni teraz masę modeli i można coś dopasować i będzie super tylko że nie ma gdzie tego zrobić, chyba że stać cię na kupowanie w ciemno 10 ustników po min.500 zł. Według mnie - nie warto. Schilke to też bardzo dobre ustniki zresztą jest masa firm która produkuje świetn ustniki w cenie 1/3 monetta. Sprecyzuj o jaki ustnik ci chodzi tzn. płytszy niż Schilke 15? głębszy?do jakiego grania? ( klasyka, muzyka rozrywkowa)

Jak masz kasę, stać Cię na taki ustnik to bierz. Oczywiście istnieje ryzyko że będzie Ci się na nim źle grało i klapa. Ja nie grałem na monette nigdy, są drogie to pewnie i dobre, mogę Ci powiedzieć że ustnik to sprawa ściśle indywidualna. Wg mnie zadanie pytania "Co sądzicie u ustnikach monette" nic Ci nie da. Ktoś mógłby napisać że są super, a ktoś że kupił i mu nie przypasował. Lepiej znaleźć coś tańszego, coś co będziesz mógł dopasować do własnych potrzeb.

Satchmo127 chodzi mi o ustnik płytszy od Schilke 15 i z wygodniejszym rantem bo z moich obserwacji firma Schilke tworząc ustniki głębsze obcina bardzo ranty co traci na wygodzie grania i i doleganiu ustnika które jest według mnie ostre a ranty wąskie

Zapomniałem dodać że ma to być ustnik głównie do rozrywki. I nie chodzi o to czy stać mnie na 10 czy nie chodzi mi o to czy ustniki te różnią się czymś szczególnym że warte są swojej ceny

Trudno jednoznacznie określić czy są warte swojej ceny czy nie bo nie grałem na wielu monettach a te na których grałem według mnie nie były warte swojej ceny.. grałem tylko na ustnikach w wersji klasycznej nie "prana" więc na ich temat się nie wypowiadam bo nie miałem niestety okazji pograć.. Jeśli chodzi o ustnik do rozrywki i z wygodnym rantem to dla mnie : bob reeves , marcinkiewicz, jet tone, curry. Marcinkiewicza można kupić w polsce jeśli chodzi o pozostałe to raczej z drugiej ręki

Miałem styczność z Bobem Reevesem 42C przyjemny ustnik i właśnie waham się pomiędzy nim a Monette

Kociołek C to standardowa głębokość jak np w Bachu czy Schilke. Do rozrywki polecałbym M,S i w górę .

Osobiście posiadałem 2 ustniki monette, często fun posiadania monette nakręca psycho i automatycznie ma się wrażenie,że gra się lepiej. nie miałem możliwości dobrania rozmiaru monette,dlatego tylko próbowałem,więc nie można ich skreślić,choć ceny są jakie są. Jeśli schilke 15jest za duży sprobuj 14A4 nie 14A4a, bo ten drugi ma węższy przelot, grałem rok na 14A4 jest power i miazga,ale potem znów zacząłem szukać, bo był dobry do momentu,gdy nie zacząłem znowu regularnie grać(wcześniej praca nie pozwalała) Teraz posiadam Denis wicka 4x heavy i jestem zadowolony:) denis wypuszcza na prawde fajne ustniki tak jak schilke etc... ale akurat denisa chciałem spróbować-- ma super wygodny rant

monette jak każdy inny ustnik, dla mnie nie wart tej ceny,próbowałem i nie przypasował mi

A jeżeli Bob Reeves to czym kociołki od C w górę się różnią ?

ja gram na ustnikach Gewy i osobiście jestem zadowolona.cena nie jest wygórowana(ok.60zł),rant przyjemny no i wtej cenie mżna mieć parę modeli w domu za cenę jednego markowego ustnika.osobiscie polecam

kasia, ale raczej gewe porównywać do ustników powyżej 500zł to trochę profanacja

Ja gram na Monette, mam tych ustników kilka, dość trudno było mi znaleźć pasujący rozmiar więc byłem zmuszony pozyskać małą kolekcję.
Porównując z Bachem, Monette ma łagodniejszy rant, daje cieplejszą barwę, jest łagodniejszy dla ust.
Dla zainteresowanych tabela z rozmiarami Monette.
http://www.monette.net/newsite/mpceCompChart.htm
Czy warto? Pewnie że tak.
Acha i jeszcze jedno.
Nawet ustniki Monette nie grają same. Wszystko zależy od trębacza.

W ustnikach B. Reevesa wystarczy dobrać rozmiar rantu, np. 42 , czy 43 ( taki jak Bach 1 i 1/2) a dół dokręcasz jaki chcesz. Chcesz grac ostrym, big bandowym dźwiękiem - inne podudzie a chcesz grac piękną balladę inne backbore:)
ustniki B. Reeves to najwyższa pólka w Stanach a kosztują połowę ceny Monnetów!!
C to jeden z głębszych kociołków ale bez przesady, płytsze to D ( bardzo wygodny i pięknie brzmiący), M - rozrywka, S- SV i ES to ustniczki do rozrywki i grania lead.


http://www.bobreeves.com/products/trump ... pieces.htm

monette to monette świetne ustniki dla zawodowych trębaczy,"paliwożerne"-kondycja,jest też duża róznica między modelami standard a serią prana.no ale równie dobre są ustniki innych firm gr,marcinkiewicz,reeves,kanstul itp

O ustnikach Monette juz bylo na forum - wystarczy poszukac - chociazby tutaj
http://www.trumpeters.pl/monette-a-pran ... ki+monette

Ustniki Monette nie sa dla wszystkich. To mimo wszystko bardzo specyficzne ustniki, charakterystyczne. W linku, ktory podalem jest wiele informacji wiec poczytaj sobie. Sam testowalem kilka modeli i nie przypadly mojej "buzi do gustu". Trafnie Grzesiu napisal, zeplati1, nawet ustniki Monette nie graja same. To, ze wielu topowych trebaczy sygnuje te ustniki i brzmia im rewelacyjnie nie znaczy, ze nam sie tak samo bedzie z nimi wspolpracowalo. W linku wyzej podalem kilka waznych spraw takze polecam lekturze.

W ramach wyjasnienia:
plati1, nie chodzi zapewne o porownanie Gewy do Monette ale zapewniam Cie, ze na 10 trebaczy ktorym dasz wybor pogrania na Gewie i Monette wiekszosc wybierze Gewe. Dlaczego? Sa to kopie ustnikow Bacha i gra sie na nich na prawde bardzo komfortowo przy niezlym brzmieniu. Proponuje abys sobie poprobowal. Cena jest bardzo przystepna. Wiekszosc moich uczniow gra na Gewie. Nie trzeba wydawac mnostwa kasy za fajny ustnik. Rowniez z pelna swiadomoscia moge je polecic.

Z Monette trzeba przemyslec sprawe: czy chcesz miec Monette bo fajnie sie gra czy chcesz miec niezly wartosciowy gadzet? Uwazam, ze to sprzet dla ugruntowanych trebaczy, ktorym Monette po prostu spasowal. Takie moje zdanie. Popieram w pelni post Grzesia.

Damian Ruskowiak, pewnie masz rację, aczkolwiek pewnie prędzej doszukasz się nadzwyczajnych możliwości u monette niż u gewe jeśli tylko byłaby możliwość dopasowania idealnego

cóż nie grałem na dużej ilości ustników z tego względu, że gram krótko i amatorsko to była tylko taka moja osobista dygresja
poprzestałem na Yamaha 17C4 i póki, co jestem zadowolony chodź z chęcią nabyłbym 17C4GP i porównał jaka jest różnica

Czyli biorąc pod uwagę wasze wypowiedzi zaczynam odbiegać od Monette i przekonywać się do Reevesa chyba spróbuję 42 ES 69. Jak by ktoś znalazł tabelę z rozmiarami tych ustników proszę o podesłanie

Nie tak dawno kupilem GEWA 3c i porownywalem go z V.BACHEM tez 3c ,GEWA jest o wiele wiekszy , moze mi sprzedano jakis falsyfikat ?

Lanceros, świetny wybór z tym Reevesem, link podałem wczesniej:)