Trumpeters.pl

Jezeli zły dział to przepraszam, zapomnialem hasłą i dlugo tu nie zaglądałem.


Mam taki problem

Posiadam trąbke Amati ATR 300 Sirius przy ktorej mam ustnik 7C. Przeczytałem gdzies kiedys, że ten ustnik jest dobry dla początkujacych i usta na nim dośc szybko sie męczą.
I w rzeczywistosci jest podobnie. Po zagraniu kilku dłuższych utworów moje usta dośc szybko się męcza.
Dodam ze gram juz kilka lat ( zawsze gralem na ustniku 7C, i równiez gram dość amatorsko w 1 orkiestrze)

Czy powiniennem wymienic ten ustnik ? Moze polecicie mi cos innego ?

Prosze o pomoc bardziej doświadczonych muzyków

Pozdrawiam

Snajper, kolejny temat o ustnikach

można samemu wysnuć wnioski z informacji które zostały podane wcześniej w starszych tematach
grałeś na 7C, bo taki miałeś, ani ja ani bardziej doświadczony muzyk nie będzie wiedział jaki ustnik Ci odpowiada dopóki sam nie wypróbujesz innego lub nie zobaczy jak grasz i podrzuci Ci kilka pomysłów

przyczyna szybkiego zmęczenia może leżeć też w nieodpowiednim treningu, zbyt mocnym dociskaniu itd.

Sorki ale dlugo mnie tu nie bylo, nie przegladalem wszystkich tematow


Chodzi mi o porady, bo czytalem ze to nie jest dobry ustnik
Co o tym sadzicie ?

Krótka piłka z mojej strony, niewłaściwe skreśl:

1.Jak systematycznie ćwiczysz?
codziennie/kilka razy w tygodniu/raz na tydzień

2.Jak długo się rozgrywasz na np. ustniku?
30min/15min/5min/od razu wkładam ustnik do trąbki

3.Jak często ćwiczysz przedęcia, skale, grasz długie dźwięki
codziennie po rozgrzewce/raz w tygodniu/wcale

4.Kto był Twoim nauczycielem od instrumentu:
wykwalifikowany pedagog, trębacz po AM/student AM/kolega amator/Ty sam

Powiem tak, trąbka jest była i będzie "męczącym" instrumentem ale jeśli z większości odpowiedzi powybierałeś te ostatnie, to problem nie tkwi w sprzęcie... (choć niejednokrotnie sam się oszukiwałem ;p)

Odkąd rzuciłem PSM IIst. wiem jedno:
Ci którzy "sprawiają wrażenie" że się nie męczą, ćwiczą o wiele mądrzej (niż mi się wydaje ) i o wiele systematyczniej.

Na marginesie: "kilka dłuższych utworów" nic nam nie mówi o stopniu trudności, być może są to utwory tak ciężkie (lub niefortunnie napisane przez kogoś kto nie miał styczności z grą na trąbce), że wykończyły by każdego trębacza-hobbystę.

Gdyby sztangista napisał że "po kilkukrotnym poderwaniu sztangi szybko się zmęczył" to dalej nie wiemy jakim ciężarem "operował"



Pozdrawiam i więcej szczegółów proszę

A tak na marginesie, 7C to średni rozmiar dorzucany do większości instrumentów, nie jest ani dobry, ani zły... jak np "buty" rozmiar 42

Snajper
Generalizując (ponieważ temat był już nie raz wałkowany) to małe ustniki (typu 7C) nie męczą ust, wręcz przeciwnie, ułatwiają grę w wyższym rejestrze, ale tylko do czasu kiedy usta nie są zmęczone. Wtedy zatyka się dźwięk ponieważ usta nie mają miejsca w ustniku gdyż ten jest mały. Duże ustniki są bardziej wymagające dla ust szczególnie w wyższym rejestrze, ale za to dają większe brzmienie i wibrację warg co na dłuższą metę jest korzystniejsze dla całego zadęcia, bo nawet na spuchniętych ustach można grać pełnią barwy i skali (trzeba tylko bardziej pracować powietrzem).

Podsumowując
1. To że usta Ci się męczą nie koniecznie spowodowane jest ustnikiem
2. mimo punktu 1. i tak stwierdzam, że ustnik 7C nie jest dobry dla Ciebie, proponowałbym coś większego, np. 3C
Pozdrawiam