Trumpeters.pl

Cześć. www.myspace.com/wecallitasound to link do profilu mojego zespołu. zamieściliśmy tu nasz pierwszy nagrany utwór. szata graficzna jest w trakcie tworzenia. jeżeli możecie oceńcie lub skomentujcie zamieszczony kawałek.z biegiem czasu pojawią sie nowe.
z góry dziękuję.
Karol

Moim zdaniem dobry kawałek, trohce mało trąbki :razz: ale macie talent i jest dobra melodia spokojna itp. Moim zdaniem super.

fajnie, ale strasznie słąba jakość nagrania. Radziłbym zainwestowac w dobry mikrofon dynamiczny - będzie o wiele lepiej trąbka brzmiec, no i na następny raz pobaw się z korektorem graficznym. Jak znajde stronke z częstotliwosciami - które trzeba podbic, które trzeba obnizyć to ją tutaj wrzuce. A i perka robiona w Acustica Betacraft? Na początku troszke za duzo motania. Mozna się tez przyczepic do tego reverbu na vocalu w jednym miejscu - moze on niezbyt się podobac. Ale ogolnie fajny kawałek. Mam nadzieje, ze kolejne nagrania będą miec juz lepszą jakość i mastering bedzie o wiele lepszy.

Jak na pierwsze nagranie, to fajnie

Kawałek dobrej muzyki.Pogratulować i czekam na więcej.

dla mnie perka brzmi za bardzo sztucznie, tak jak pisali wyżej za mało trąbki i monotonna gitara trochę przynudza pomyślcie może żeby była troche bardziej dynamiczna...

Nie wiem czy muzycy w tym zespole mają depresję ,czy taki klimat ponury przybraliście sami .
Utwór jak utwór ,nie ponosi ,nie zachwyca ,może to ten nastrój właśnie beznadziei
Wejście trąbki pogrzebowe.Uważam ze w takich smutnych melancholijnych utworach powinna być nuta nadziei ,wtedy całość ma magię ,a tutaj gracie jakbyście opowiadali o swoim umieraniu ,lub żebrali pod marketem .

Sprostuję ,całość nie jest zła ,tylko ten wokal strasznie narzekający ,gdyby wokal był nieco inny wszystko byłoby nieźle .

A i jeszcze zaskoczyły mnie te śmiechy pod koniec ...zmiana nastroju ?

Nikt raczej depresji nie ma w naszym zespole i klimatu nie przybieralismy żadnego. To jest kwestia raczej tego na jakich falach nadajemy. Tak po prostu czujemy.
W ogóle nie wiem czy w muzyce moze występować słowo "powinno".
A te śmiechy wynikły raczej spontanicznie, fajnie to brzmiało i w ogóle więc zostawiliśmy. Możesz to interpretować jak chcesz. Tak jak teksty i ogólnie cały utwór.

Według mnie dobry utwór, każdemu podoba się coś innego.
Tylko dla trąbki powinien być lekki pogłos.
Co do śmiechów to fajnie to wyszło - jakbyście wychodzili ze studio, szli korytarzem i cieszyli się, że się udało

życzę dalszych sukcesów

No właśnie, fajowo, jak na pierwszy raz, sam nigdy bym nie nagrał czegoś takiego

bardzo fajny utwór... lubię czasami czegoś takiego posłuchać... a gdzie to nagrywaliście? (czym)

Laptop, mixer soundcraft epm8, program cubase i dynamiczny mikrofon shure 58,
a tak poza tym:
Umieściliśmy już nowy kawałek do odsłuchania na naszej stronie www.myspace.com/wecallitasound

no to tak - jak masz cubase - pobaw się troche z reverbem, popodbijaj(najlepiej metodą prób i błędów) rozne częstotliwosci w korektorze. Bo inaczej to ta trąba będzie brzemiec jak drewniane pudło. A jeszcze - straszna akustyka jest chyba w tym pomieszczeniu, w którym nagrywałeś. Zrob cos takiego następnym razem - wokoł roztrąbu i mikrofonu utwórz taki "tunel" z wytłoczek po jajkach. Dzwięk nie będzie uciekac na boki, wszystko trafi na kanał. A probowałes bawić się z mikrofonem pojemnościowym? w koncu w zamkniętym pomieszczeniu są one najlepsze. Praktycznie kazde studio nagrywa dęciaki na pojemnosciowkach. Nowy kawałek ogolnie spoko, o wiele lepszy od pierwszego tylko gdzie trąba? Hmm?

a jaka karta dzwiękowa?

Karta zewnętrzna Creative ale to raczej niska półka.
Na tę partię trąbki nałożyliśmy specjalnie taki efekt lekkiego pogłosu, ale pomieszczenie w którym nagrywamy jest bardzo dobrze wytłumione także to ten efekt sprawia takie wrażenie.
A tak w kwestii uaktualnienia:
Zgłosiliśmy swój udział w konkursie organizowanym przez portal onet.pl i OFF Festival.
Tutaj możecie oddać swój głos który pomoże nam dostać się do dalszego etapu i być może zagrać na OFF Festivalu.
Zachęcamy do głosowania!

no to zacznijcie od kupna dobrej karty dzwiękowej. albo jakiś interface.

słuchaj Devil_inside, nie karta dzwiekowa, bo karta dzwiekowa to tak naprawde nic. Jak grałęm rege to nagrywalismy normalnie na zintegrowanej, ale podstawą jest dobry mixer i korektor graficzny. Oczywiście, karty zewnętrzne, jakis sound blaster czy cos w tym stylu pomaga, ale po co wyrzucac kase na takie zabawki, jak mozna mieć porządny mixer z małą dopłatą?

a wiesz co przerabia dzwięk w komputerze? karta dzwiękowa. wiesz przez co przechodzi ten dzwięk kiedy idzie z miksera na dysk? przez karte dzwiękową. to jest podstawowa rzecz do dobrego nagrywania. myślisz że dlazcego powstają dobre, drogie karty dzwiękowe? snobizm? nie sądze.
odkryłem rolę karty dzwiękowej po zakupie czegoś takiego: http://midi.pl/p2631-PRESONUS-FirePod-i ... eWire.html
po podłączeniu do kompa zachowuje sie jak osobna karta dzwiękowa. jakość jest nieporównywanie lepsza niż nagrywane przez świetny mikser i karte zintegrowaną.

wiem o co ci chodzi, ale mowie ci, ze przy dobrym mikserze nawet taka karta nie jest potrzebna, poniewaz jak ktoś chce osiągnąc dobrą jakość nagrania, to idzie do studia. A to co pokazałes - wolałbym zainwestowac w mikser firewire. Jakośc nagran jest powalająca w porównaniu ze zwykłym USB. Nie tworzą się zadne zwieszki, wszystko jest klarowne i mozna nagrywac i rozdzielac sciezki z klawiszy. Poza tym kable jack-jack zapeniają nizszą jakość przesyłanego dzwięku niz kable XLR-XLR. Z tego co tutaj widze, nie ma wogole wejsc pod XLR.

to co pokazałem działa na firewire. chyba źle patrzysz bo tam wszystkie wejścia są albo xlr albo jack(2 w 1). masz bezproblemową obsługę wielu kanałów w programie do edycji dzwięku, możesz do każdego pododawać kilka pluginów i działa bez zawieszania, zwalniania itd. co na zwykłej zintegrowanej nie jest możliwe. latencja jest niewyczuwalna w tej karcie. możesz nagrywać 8 ścieżek jednocześnie, i nad każdą masz pełną kontrole w każdej chwili(z czym jest problem na mikserze wpiętym w karte dzwiękową pojedynczym wejściem, bo jak sie okaże po nagraniu że brakuje bębnów to nic nie zrobisz)