Po raz kolejny nie chcę się z Tobą kłócić lub też wchodzić w jakieś większe dyskusje, ale pozwolę sobie zacytować coś z Twojego ostatniego posta:
"z natury jestem skromny".
Skoro uważasz, że jesteś skromny, to po co Ci ten cały blog? Też jestem skromny i jakoś nie zrobiłem (i nie mam zamiaru robić) bloga/poradników/nagrań dot. metod nauczania czy mojego życia prywatnego, bo po prostu jest to zbędne
I w tym momencie wielu ludzi poszłoby za mną
A poza tym co do popisywania muszę Cię trochę sprostować
Jeżeli będziesz się ciągle popisywał, to dla innych stanie się to nudne, a dla samego Ciebie może to być czynnik, który inni wykorzystają przeciwko Tobie, ale jeśli Twój popis nie będzie częsty i będzie to popis "sytuacyjny", to w nowym środowisku możesz złapać nowe (lepsze lub gorsze) kontakty (aktualnie sam jestem w nowym miejscu/położeniu i taki lekki popis sytuacyjny na pewno mi nie zaszkodził, a wręcz przeciwnie - ludzie otworzyli się na mnie, a ja na nich). Czyli krótko mówiąc - jeśli wiemy kiedy i jak się popisywać, to wyjdzie to nam na dobre
Kolejny raz pozwolę sobie zacytować coś z Twojego ostatniego posta:
"kto gra dla aplauzu tylko tyle dostaje"
Jeśli wpadniesz kiedyś do Bydgoszczy i będziesz już dorosły, to idziemy pić na mój koszt
To są święte słowa stary
Oby tak dalej
Pozdrawiam