Strona 1 z 1

Problem z keyboardem Yamaha PSR 710

: 19 lis 2011, 16:41
autor: Maciora1892
Witam i zarazem przepraszam że piszę na forum dla trębaczy ale być morze ktoś ma z was prócz trąbki jeszcze keyboard i ma ten sam problem. Tak więc problem z swoją yamahą otóż od pewnego czasu w moim keyboardzie strasznie lubi trzeć klawisz (E1). Trzeć w sensie że nie trze o sąsiadujący klawisz tylko o coś tam w środku wcześniej czegoś takiego nie miałem(podczas naciskania) . Yamaha ma niespełna miesiąc więc jest na gwarancji i chciałem się zapytać czy to normalne że klawisze będą powoli ocierać się o coś tam w środku i będzie słychać i czuć te otarcie klawisza cz jest to jakaś grubsza sprawa i oddać na gwarancje.Proszę o pomoc z góry dziękuję!.

: 19 lis 2011, 23:22
autor: mutucar89
Wybacz ale totalnie nie rozumiem twojego zapytania. Chodzi ci o klawisz biały na klawiaturze dźwiękowej, czy któryś z pozostałych w okolicach wyświetlacza ???

: 20 lis 2011, 07:42
autor: Maciora1892
nie o biały klawisz na klawiaturze dźwiękowej

: 26 lis 2011, 10:39
autor: mischka
Maciora1892, w nowym instrumencie nie ma prawa nic trzeć, zapytaj sprzedawce co proponuje w takiej sytuacji. Naprawy gwarancyjne często wiążą się z oddaniem instrumentu na dłuższy czas.

: 27 lis 2011, 12:47
autor: Damian Ruskowiak
Maciora1892, pod klawiaturą każdego keyboard'a są takie gumki, na które po naciśnięciu klawisza działa siła, klawisz dociska gumkę i powstaje dźwięk. Klawisze są umocowane na takich małych sprężynkach i może dostał się tam jakiś okruszek lub ewentualny brud lub cokolwiek co powoduje taki odgłos. Nie ma co kombinować. Oddaj na gwarancję i już. Takie coś nie ma prawa się dziać. Ja mam syntezator Kurzwiel'a i przestał mi grać jeden dźwięk. Powodem była zużyta gumka pod klawiszem. Osobiście pojechałem do serwisu w Krakowie (przy okazji zwiedzając sobie miasto) i naprawa trwała dosłownie 30 minut może mniej. W związku z tym, że stwierdzono, iż to w wyniku eksploatacji to musiałem zapłacić 80 zł. W Twoim przypadku powinno być szybciej i za darmo. Gdyby gwarancji nie było to każdy dobry elektronik oczyściłby to Tobie bardzo prosto i szybko bo wielkiej filozofii w tym nie ma. Jak jest gwarancja - to korzystaj :)