klosio pisze:Skoro urządzenie jest ograniczone przez wbudowane mikrofony, to zewnętrzne to ograniczenie niwelują, nieprawdaż?
Tak, natomiast ma znaczenie cena. Para dobrych mikrofonów pojemnościowych to spory wydatek, a kupowanie porównywalnych co w urządzeniu mija się z celem.
Podpięcie mikrofonów to rzeczywiście minuta pracy, natomiast trzeba przynieść walizeczkę z mikrofonami, kable, statywy i dodatkowo trzeba to wcześniej rozstawić. A samo urządzenie można przynieść w kieszeni, położyć i po prostu włączyć.
Widzę możliwość dokonania nagranie np trąbki z fortepianem, gdzie jeden mikrofon idzie dla trąbki, drugi dla fortepianu i mikrofony z urządzenia zbierają dźwięk z sali dla uzyskania przestrzeni, albo nagranie zespołu rozrywkowego z wokalem, który ma mikrofon podpięty do urządzenia. Natomiast warto już się wtedy zastanowić czy nie wyjdzie taniej po prostu iść do studia nagrań i sprawdzić czy nie będzie się dało w cenie urządzenia+mikrofonów+kabli+statywów zrobić profesjonalnego nagrania w studio.
Poza tym jak ktoś ma laptopa szuka większych możliwości to może kupić np. to
http://www.thomann.de/pl/presonus_audiobox_44vsl.htm wejście na 4 mikrofony, oprogramowanie do obróbki razem w urządzeniem, jakość nieporównywalnie lepsza niż Zoom, znacznie większe możliwości. Chociaż wtedy już trzeba przynieść laptopa, Presonusa, mikrofony itd. Natomiast jest możliwość obróbki, dodawanie plug-in'ów.
Wszystko zależy od potrzeb. Jeśli ktoś chce się nagrać na próbie/koncercie, żeby zobaczyć co można poprawić/zmienić to polecam kupić prostsze urządzenie, które nagrywa w stereo, bez możliwości podłączania zewnętrznych mikrofonów. Jeśli ktoś chce się bawić w homerecording to lepiej uderzyć w typ urządzenia, które podałem wyżej.
Oczywiście to jest tylko moje zdanie i nie musi być ono jedyne i słuszne