Problemy z sąsiadami

Różne zagadnienia związane z trąbką nie pasujące do reszty działów.
Awatar użytkownika
Immortal4ever
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1882
Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
Instrument/y: Kilka cosi....
Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: Immortal4ever » 26 lip 2007, 12:03

No...fakt w mieście mogą nieprzychylnie odebrać taki występ...Chociaż na wsi różnie z tym bywa...Jednym sąsiada sie to podoba a innym nie...i tyle...chodzi o to by grać a nie przejmować się za specjalnie tym co inni mówią... :cool:
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.

Awatar użytkownika
damalu
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 667
Rejestracja: 19 wrz 2006, 21:04
Instrument/y: YTR 4335 GS
Ustnik/i: Vincent Bach 1 1/4 C
Lokalizacja: W-wa / Krk
Kontakt:

Post autor: damalu » 26 lip 2007, 12:27

to mój kolega z orkiestry zawsze jak jest tylko ciepło to wychodzi na dwór i gra (a mieszka na wsi) ale o zgrozo- jak pojechaliśmy do Władka na obóz z orkiestrą to on wychodził na balkon i na balkonie ćwiczył :razz:
"Muzyka jest twoim doświadczeniem,myślami i mądrością. Bez nich nie zagrasz dobrze." - Ch.Parker

Awatar użytkownika
Immortal4ever
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1882
Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
Instrument/y: Kilka cosi....
Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: Immortal4ever » 26 lip 2007, 12:29

Ciekawe co na to sąsiedzi... :razz: ...Pewnie różnie to mogli zinterpretować...i jeszcze różniej zareagować... :wink:
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.

Awatar użytkownika
damalu
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 667
Rejestracja: 19 wrz 2006, 21:04
Instrument/y: YTR 4335 GS
Ustnik/i: Vincent Bach 1 1/4 C
Lokalizacja: W-wa / Krk
Kontakt:

Post autor: damalu » 26 lip 2007, 12:34

hehe... co na to pozostali wczasowicze w ośrodku... a ludzie przechadzający się wówczas ulicą piwną , gdy dochodziły do nich dźwięki trąbki zaczynali się rozglądać z której strony i się uśmiechali, gdy zauważali Pawła :grin: .
"Muzyka jest twoim doświadczeniem,myślami i mądrością. Bez nich nie zagrasz dobrze." - Ch.Parker

Awatar użytkownika
Immortal4ever
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1882
Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
Instrument/y: Kilka cosi....
Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: Immortal4ever » 26 lip 2007, 12:35

Mogliście pod balkonem położyć futerał z odpowiednią kartka w środku...ale to już inny temat :wink: ...
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.

Awatar użytkownika
damalu
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 667
Rejestracja: 19 wrz 2006, 21:04
Instrument/y: YTR 4335 GS
Ustnik/i: Vincent Bach 1 1/4 C
Lokalizacja: W-wa / Krk
Kontakt:

Post autor: damalu » 26 lip 2007, 12:42

hehe... dobre... dzięki za patent na przyszły obóz :smile: Paweł będzie grał a ja kasę zgarnę :razz:
"Muzyka jest twoim doświadczeniem,myślami i mądrością. Bez nich nie zagrasz dobrze." - Ch.Parker

Awatar użytkownika
Immortal4ever
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1882
Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
Instrument/y: Kilka cosi....
Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: Immortal4ever » 26 lip 2007, 12:44

Spoko...ale kończmy już z tym off-topem... :wink:
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.

Wonski
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 9 lis 2007, 10:34
Instrument/y: Schagerl 1000L
Ustnik/i: Schagerl 7C
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Wonski » 11 lis 2007, 14:12

Ja mieszkam w domu jednorodzinnym a sąsiadów mam spoko więc nie mam problemów z graniem. Czasami jak mam jakiś ładny kawałek to okno otworzę i dam im posłuchać :grin:

Awatar użytkownika
CzEkOlAdKa
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 19 lis 2007, 20:17
Instrument/y: schagerl1000s
Ustnik/i:
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: CzEkOlAdKa » 25 lis 2007, 16:29

ja mam o tyle gorzej ze ja gram na trąbce moja siostra na saksofonie a moj brat na fortepianie ale odziwo nikt niegdy sie nie skarzył...

Awatar użytkownika
waglik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 375
Rejestracja: 10 lis 2007, 20:54
Instrument/y: CONN 20B U.S.A.
Ustnik/i: 5C
Lokalizacja: Tarnów, Dabrowa Tarn

Post autor: waglik » 25 lis 2007, 17:14

U mnie ja moge tylko grac do godziny 16:00 codziennie. Moja siostra tez chce zacząć gre na saksofonie ale nie może go wypożyczyć od DDK bo nie mają.
1% talentu 9% szczęścia 90% pracy- przepis na dobrego muzyka.
--->oto ja http://www.youtube.com/watch?v=byNY7jQdFhI

Trumpette
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 19 sty 2008, 12:58
Instrument/y: yamaha
Ustnik/i:
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Trumpette » 19 sty 2008, 20:59

Ja kłopotów z sąsiadami nie mam. Być może jest to spowodowane tym, że gdy gram na trąbce zamykam okno i drzwi żeby sąsiedzi nie słyszeli i nie narzekali. Gorzej jest latem kiedy w domu gorąco a ja muszę okna zamykać jak chcę grać ale wtedy włączam wentylatory i jakoś daję rade :D

Awatar użytkownika
eliasztp
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 800
Rejestracja: 8 sty 2008, 16:31
Instrument/y: Yamaha Xeno
Ustnik/i: Warburton 6M
Lokalizacja: Brzeg

Post autor: eliasztp » 20 sty 2008, 18:28

U mnie od momentu, kiedy mam nowego sąsiada na piętrze, mieszkam w bloku to jak gram to ten wariat albo włącza radio na maksa albo wali po kaloryferach. I frajer myśli, że mnie zagłuszy. Ale jak mnie spotyka to nigdy mi nie powie że przeszkadza mu moja gra.

buffet
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: 1 mar 2007, 20:21
Instrument/y:
Ustnik/i:
Lokalizacja: my sie znamy
Kontakt:

Post autor: buffet » 30 sty 2008, 11:48

nie przejmowac sie - po nocach nie grac nie moga nic ci zrobic - powodzenia

szczurweks
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 27 sty 2008, 22:32
Instrument/y: J. Michael
Ustnik/i:
Lokalizacja: Nasielsk (Maz.)

Post autor: szczurweks » 1 lut 2008, 22:53

Ja mieszkam na wsi, ale w okół mnie mieszka dużo ludzi. Jak zaczynam grać to nic nie robie, jak okna są pootwierane to tak zostają i jeszcze mi nikt nie powiedział, że mu przeszkadzam :smile: .
Jak macie jakieś ciekawe nutki to poproszę...
Z góry dzięki!!

Awatar użytkownika
Miles_Fan
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1292
Rejestracja: 18 sie 2007, 20:18
Instrument/y: Selmer Concept TT, stary Polmuz :)
Ustnik/i: Vincent Bach Corp. 1 1/4 C
Lokalizacja: spod stolycy
Kontakt:

Post autor: Miles_Fan » 1 lut 2008, 23:49

heheh u mnie było tak, że mnie wygonili (znaczy moją rodzinę) na wieś żebyśmy mogli grać.
więc wiem co to znaczy, jak sąsiedzi przeszkadzają...

no ale cóż. bywa czasami.

Grać każdy może... ale nie każdy musi chcieć tego słuchać. taka jest niestety prawda.
"Lubię czysty, nienacechowany dźwięk, jak czysty dźwięk bez nadmiaru tremolo i nie nazbyt dużo basu. Tylko dokładnie pośrodku. Gdy nie mogę uzyskać tego dźwięku, nie mogę w ogóle grać."

Miles Davis

[Nauczyciel jest dla ucznie, nie odwrotnie!]

januszlw
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: 8 maja 2008, 10:23
Instrument/y: schilke
Ustnik/i:
Lokalizacja: jarosław

Post autor: januszlw » 14 maja 2008, 20:30

ja jednak uzywam tłumika

Awatar użytkownika
eliasztp
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 800
Rejestracja: 8 sty 2008, 16:31
Instrument/y: Yamaha Xeno
Ustnik/i: Warburton 6M
Lokalizacja: Brzeg

Post autor: eliasztp » 15 maja 2008, 13:19

A w mojej okolicy, od kiedy gram, mieszkania staniały o połowę :mrgreen:

piotrek_trumpet
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 302
Rejestracja: 16 gru 2007, 14:21
Instrument/y: Yamacha Xeno 8335, 4335G, Getzen Eterna
Ustnik/i: 16C4-GP
Lokalizacja: Nysa

Post autor: piotrek_trumpet » 15 maja 2008, 13:21

no to ja mam szczęście po prawej stronie od mojego domu mieszka: saksofonistka, flecistka, pianista i gitarzysta. A po lewej pianista a więc nikt nie narzeka na hałas :mrgreen:

Awatar użytkownika
schutze
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 598
Rejestracja: 18 lut 2008, 14:53
Instrument/y: B&S 535 S
Ustnik/i: B&S 7C i Arnolds & Sons 3C
Lokalizacja: Ciechocinek

Post autor: schutze » 15 maja 2008, 17:19

Hehe, a ja mieszkam na wski i mam wielki luz nikt nie ma prawa, bo nie słyszy, chyba że czasami mama :D

Kamil Viktor
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 9 lut 2008, 14:29
Instrument/y: Bach
Ustnik/i:
Lokalizacja: Nawojowa/Wrocław

Post autor: Kamil Viktor » 2 cze 2008, 12:37

Ja też na wsi .. a czasami to sąsiedzi nawet chwalą jak pochałturze z braćmi... ale jak miasto to jest super... ale za to drogi sposób żeby być cicho dla innych... YAMAHA wprowadziła tak "tłumik" jakby. Nazywa się to Yamaha Silent Brass mam o tym katalog i to taki myk że wsadzasz taki elektryczny tłumik w czare i kabelkiem wpinasz w mini wzmacniacz.. i możesz np. słuchać co grasz ale w słuchawkach.... albo służy też to jako silny wzmacniacz.. zamiast jakiś tam mikrofonów syfskich na czare wpinanych.... Albo jakby co to podpinasz się do keybordu albo takie fajne rzeczy...

Ja chcę w to zainwestować ale szukam gdzie to zakupić można :D

ODPOWIEDZ