Witam
Nie znalazłem odpowiedniego miejsca, więc piszę tutaj. Od dłuższego czasu znajomi mówią, że czasami wypadam z rytmu, podczas gdy ja tego wcale nie zauważam. Też tak mieliście? A jeśli tak to jak sobie z tym radziliście?
problem z rytmem
-
- Użytkownik
- Posty: 52
- Rejestracja: 6 cze 2011, 15:50
- Instrument/y: Polmuz DeLuxe, Nuova NTR-3, Saksofon, Bas
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: Legnica
1. Nagrywać granie i odsłuchiwać. Nagrania bez litości pokażą każdy bląd.
2. Ćwiczyć z metronomem. Najpierw bardzo powoli (utwory maksymalnie spowolnione) do pełnego opanowania, wtedy minimalnie przyspieszasz metronom i znów ćwiczysz i znów przyspieszasz aż do pełnego opanowania.
3. Chodzić z metronomem, jeść z metronomem, spać z metronomem.. O innych - damsko-męskich sprawach nawet nie wspominam, bo wiadomo, że tez z metronomem.
4. na koniec jeszcze trzy rzeczy;
a. Ćwiczyć
b. Ćwiczyć
c. Ćwiczyć
A jak skończysz ćwiczyć, to... brać się od początku i dalej ćwiczyć.
Oczywiście ZAWSZE z metronomem. I często się nagrywać i słuchać swojej gry.
2. Ćwiczyć z metronomem. Najpierw bardzo powoli (utwory maksymalnie spowolnione) do pełnego opanowania, wtedy minimalnie przyspieszasz metronom i znów ćwiczysz i znów przyspieszasz aż do pełnego opanowania.
3. Chodzić z metronomem, jeść z metronomem, spać z metronomem.. O innych - damsko-męskich sprawach nawet nie wspominam, bo wiadomo, że tez z metronomem.
4. na koniec jeszcze trzy rzeczy;
a. Ćwiczyć
b. Ćwiczyć
c. Ćwiczyć
A jak skończysz ćwiczyć, to... brać się od początku i dalej ćwiczyć.
Oczywiście ZAWSZE z metronomem. I często się nagrywać i słuchać swojej gry.
--
Pozdrawiam.
Ajgor
Pozdrawiam.
Ajgor
-
- Użytkownik
- Posty: 52
- Rejestracja: 6 cze 2011, 15:50
- Instrument/y: Polmuz DeLuxe, Nuova NTR-3, Saksofon, Bas
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: Legnica
Oczywiście, że tak. Ale od ćwiczenia samemu z metronomem się wszystko zaczyna. A później ćwiczenie wspólnie z zespołem (orkiestrą). W zespole - jeśli jest perkusja, to perkusista OBOWIĄZKOWO powinien grać z metronomem, a reszta zespołu równa do perkusji. To jest podstawa. Gram w kapeli rockowej na basie. I u nas perkusista nawet na koncertach gra z metronomem. Nie ma zmiłuj się To znaczy zależy, który perkusista Mamy w zasadzie dwóch i jeden bez metronomu tak równo zagra, że metronomy można od niego regulować
Po za tym kolega tu pisze, że ma problem z utrzymaniem się w rytmie, więc własnie metronom może mu pomóc.
Jest taki fajny sposób na sprawdzenie tego. Odpalamy dowolnego DAW-a (program do nagrywania studyjnego), on ma wbudowany metronom (każdy program ma), odpalamy nagrywanie z metronomem w tle, nagrywamy kilkanaście - kilkadziesiąt taktów, i później odsłuchujemy też z metronomem. Jeśli gramy nie równo, NATYCHMIAST to wychwycimy. W skrajnym przypadku po kilkunastu taktach można się rozjechać nawet o kilka bitów Znałem takich "miszczów".
Po za tym kolega tu pisze, że ma problem z utrzymaniem się w rytmie, więc własnie metronom może mu pomóc.
Jest taki fajny sposób na sprawdzenie tego. Odpalamy dowolnego DAW-a (program do nagrywania studyjnego), on ma wbudowany metronom (każdy program ma), odpalamy nagrywanie z metronomem w tle, nagrywamy kilkanaście - kilkadziesiąt taktów, i później odsłuchujemy też z metronomem. Jeśli gramy nie równo, NATYCHMIAST to wychwycimy. W skrajnym przypadku po kilkunastu taktach można się rozjechać nawet o kilka bitów Znałem takich "miszczów".
--
Pozdrawiam.
Ajgor
Pozdrawiam.
Ajgor